Powrot z Key West do Miami byl z lekkimi utrudnieniami delikatnie mowiac. remont drogi w nocy i objazd. Trasa sie wydluzyla z 3,5 do 7 godzin. Mala ciekawostka. Jakies 10 km bylo lasami. GPS pokazywal ciagle skrec w prawo / skrec w lewo. Jakies 20 moze 30 drog, ktore wogule nie istnialo.
Do Miami wrucilismy kolo 3 w nocy. ledwo juz patrzylem na oczy lecz poszedlem pochodzic po okolicy.
Wiele Miami nie zwiedzilem, bo nastepnego dnia wstalem o 10.30 a o 16 tej juz wracalismy.
Wszystkie zdjecia sa pod linkiem 3000 miles trip to Key West, FL
Wyprawa do Port of Miami. To chcialem zobaczyc bardzo.
Co zwraca uwage to to, iz u nas wszytko jest betonowe, budynki z brzydkiej cegly. Tam wszytko jest tynkowane i malowane w pastelowe jasne kolory.
Hehe palmy na hotelu nawet
Port towarowy
Musimy objechac miasto by sie tam dostac
Idziemy na plaze kolo hotelu
Video
6 komentarzy:
hehehe no wiec od czego tu zaczac?
swietne te palmy na budynku,swietnie to wyglada tak budynek na ktòrym palmy rosna,super po prostu.
ocean to mial niesamowicie piekny kolor turkusowo-zielony,a te statki ogromne jak wiezowce.
no bardzo fajnie,podoba mi sie to Miami,niezle jest.
a te zdjecie nocne palm i swiatel sa niesamowite,swietnie to wyglada.
wogòle nazbieralo Ci sie tych palm na zdjeciach hehe :)
bardzo pogodnie na tych zdjęciach masz...
a najbardziej podobają mi się te nocne zdjęcia
a co tu pisac - foty jak zwykle świetne!! jak sobie oglądam, to się nie dziwię, że chcesz tam wrócić! ;O)
pozdro z Polski;) tez chce Kodaka kupic i znalazlem jakos w necie Twoje zdjecia, te nocne z zielonym tlem sa niesamowite? jak to zrobiles ?
pzdr
Mariusz
Można się rozmarzyć patrząc na tak cudnie słoneczne zdjęcia plaży:)
Prześlij komentarz