Widze, ze fale sa. Plaza miej wiecej sucha. Na brzegu pozostalosci lodu, a dokladnie gorka lodu wiec pomyslalem ze sie na nia wzepne i bedzie fajny widok.
Wszystko bylo pieknie ladnie, tylko ze u podnoza gorki byl maly lod a pod lodem wody po kolana. Dokladnie wiem ile bo wlasnie po kolana wpadlem. No nie powiem troche zimno bylo. Jak wracalem do samochodu to sie trzaslem. Ogrzewanie na maxa i z reszty planow popoludnia nici. Mniej wiecej dojezdzajac do domu, spodnie przysychaly juz, za to w aucie byla sauna od wilgoci.
Wszystkie fale mozna zobaczyc w GALERII
1 komentarz:
moj kolega podczas ostatnich powodzi robiac foty caly wpadl do wody. ale zdazyl komus rzucic aparat i co najwzniejsza - ten ktos zlapal. kolega przemoczony, zablocony wyszedl z wody i ... szczesliwy ze ma foty i sprzet caly!
ty jak widac tez zaliczyles przygode. a foty fajne!! bedziesz mial co wspominac! ;O)
Prześlij komentarz