Po malych klopotach w koncu google wlaczylo mi reklamy. Moj wniosek odrzucono z uzasadnieniem, ze pod podanym adresem juz jest konto. Napisalem wiec im e-mail, ze konto owszem jest lecz mojego brata na jego stronach i czy w zwiazku z tym ja mam sie przeprowadzic ? Odpisali e-mail z przeprosinami i wlaczono mi reklamy. Fajnie co nie ? Moze do konca 2008 roku zarobie dolara :) Tak na prawde ten blog poki co traktuje jak nauke, by nauczyc sie tego i owego o tworzeniu stron, roznych serwisow, spolecznosci, grafiki itd. Choc w sumie nalerzalo by zaczac cos tutaj pisac...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz